Mocne przemówienie Trzaskowskiego w Szczecinie. Kandydat na prezydenta po stronie ofiar, a nie oprawców

“Marzy mi się kraj, w którym pomaga się ofiarom pedofilii, a nie pedofilom!”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rafał Trzaskowski wygłosił mocne przemówienie w Szczecinie. Zgromadzony tłum sympatyków opozycyjnego kandydata słuchał i żywo reagował na przedstawianą przez niego wizję Polski. Nie zabrakło dosadnej krytyki skierowanej w stronę Andrzeja Dudy.

Trzaskowski wyraził poparcie dla m.in. policji, nauczycieli, żołnierzy, artystów, lekarzy i powiedział, że należy im się większy szacunek. Podkreślił też, iż “rolnicy powinni być traktowani jak przedsiębiorcy”. Mówił, że ma dość słuchania o tym, jak powinna wyglądać prawdziwa rodzina. Trzaskowski twierdził, iż obecna władza dąży do “totalnego monopolu”, a zwycięstwo w II turze będzie kwestią kilku tysięcy głosów różnicy.

Przemówienie Trzaskowskiego przypominało w formie słynne “I have a dream” Martina Luther Kinga. Kandydat na prezydenta mówił o tym, jaka marzy mu się Polska. Podobnie jak w opublikowanym dziś spocie wyborczy. Nawiązał też do ułaskawienia pedofila przez Dudę. – Marzy mi się kraj, w którym pomaga się ofiarom pedofilii, a nie pedofilom – powiedział.

– Marzy mi się kraj, w którym wszyscy politycy wiedzą, że Ziemia jest okrągła, że dzieci trzeba szczepić, że człowiek może zrujnować swoją planetę swoim postępowaniem – mówił. – Marzy mi się kraj, w którym pierwsza dama jest twarda, zawsze mówi, co myśli – powiedział Trzaskowski po czym zaprosił na mównicę swoją żonę Małgorzatę Trzaskowską, córkę i syna. To był pierwszy raz, kiedy w czasie kampanii wystąpił z całą rodziną.

Źródło: natemat.pl