“Cukierek albo psikus”. Donald Tusk śmieje się z pomysłu PiS

Kuriozalna petycja

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Komisja sejmowa zajmie się ustawą przewidującą kary za wypowiadanie słów “cukierek albo psikus”. Wpłynęła w formie petycji, a bieg nadała jej marszałek Elżbieta Witek. Sprawę nie omieszkał skomentować Donald Tusk.

Projekt ustawy o wspieraniu tradycji narodowych RP, która m.in. zakłada, że “kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni” została skierowana do Sejmu przez anonimowego obywatela.

Nad propozycją z całą powagą będą musieli pochylić się posłowie, a wcześniej zaopiniują ją eksperci z Biura Analiz Sejmowych. Powód? Bieg petycji nadała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Do pomysłu odniósł się na Twitterze Donald Tusk. “Cukierek albo psikus. Mówię, póki wolno” – napisał.

 

Na tle znaczącej liczby petycji, ta o Halloween wydaje się być wyjątkowo egzotyczna. Sama argumentacja autora, który w uzasadnieniu do projektu ustawy pisze, że ‘Halloween próbuje młodemu pokoleniu wywrócić w głowie sens uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego’ nie jest nietypowa” – czytamy.

Źródło: onet.pl