Górnicy tupnęli. Sasin zmienił zdanie

Fot. YT
Fot. YT

Nie będzie zamykania kopalni?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wicepremier Jacek Sasin przyjechał do Katowic we wtorek, by przedstawić związkowcom plan ratowania Polskiej Grupy Górniczej. Jego częścią miało być zamknięcie najbardziej nierentownych kopalń i dofinansowanie PGG. Gdy usłyszał “nie” od związkowców, to ogłosił, że żadnego planu nie ma.

Spotkanie Sasina i zarządu PGG ze związkowcami odbyło się wczoraj przed południem w Sląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Sasin miał przedstawić plan ratowania zbankrutowanej Grupy, w tym hojne odprawy dla górników kopalń Ruda i Wujek, które miały być zamknięte już w październiku.

Związki górnicze na podstawie doniesień prasowych o założeniach planu jeszcze w poniedziałek zdecydowanie odrzuciły pomysł zamykania kopalń i obniżki wynagrodzeń. „Program irracjonalny, kompletnie nieakceptowalny i doprowadzi do wybuchu społecznego” – oceniał szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

Źródło: oko.press