W atmosferze skandalu odbyło się dzisiaj zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy.
Podczas uroczystości nie było wielu znaczących polityków, uważających nie bez racji, że Duda wybory, które zapewniły Dudzie powtórną prezydenturę nie były przeprowadzone uczciwie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Posłowie Lewicy wykorzystali zaprzysiężenie nowego prezydenta do podkreślenia niezgody, na dyskryminację mniejszości w Polsce.
Dlatego słowa Dudy wygłoszone z Sejmowej mównicy zabrzmiały jak żart. Kpina z wszystkich Polaków.
– Obywatele Rzeczypospolitej wszyscy są sobie równi. Nie dzielimy Polaków na lepszych i gorszych ze względu na wykształcenie, miejsce zamieszkania, poglądy. Polakiem jest każdy, kto ma Polskę w sercu – mówił Duda. 34
– Polska to kraj wspaniałych ludzi, gościnny, otwarty, piękny. Ze wspaniałą historią, z której jesteśmy dumni. Tej prawdy o Polsce i Polakach będziemy bronić – to obowiązek prezydenta Rzeczypospolitej – mówił dalej prezydent, którego kampania prezydencka sprowadziła się do wywoływania nienawiści wobec mniejszości.
Jeśli trzeba zaklinać, że "wybory odbyły się według najlepszych światowych standardów" i "demokracja w Polsce jest silniejsza niż kiedykolwiek", to wiadomo, że tak nie jest.
Niepewność i strach.#krzywoprzysięstwo— Marcin Bosacki (@MarcinBosacki) August 6, 2020
Przypominamy @AndrzejDuda, że walka o prawa człowieka nikogo nie obraża, a Prezydent RP powinien stać na straży dobra wszystkich obywatelek i obywateli.#ZgromadzenieNarodowe pic.twitter.com/IFIAJl1db7
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) August 6, 2020