Nie milknął echa wypowiedzi Janusza Gajosa. Słynny aktor stwierdził, że pewien „mały człowiek” podzielił Polskę i że jest to zbrodnia.
Jak na rozkaz za te słowa zaatakowali Gajosa propagandyści i politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Aż serce rośnie, kiedy się patrzy, jak krzepną i rosną w siłę nowe elity: Mazurek, Terlecki, Gliński. Jak niestrudzenie, dla dobra kraju, oddzielają ziarno od plew: siebie, nieskazitelnych i prawych, od prostaków, takich jak Janusz Gajos – skomentował publiczną nagonkę na Gajosa Wojciech Mann.