No i jest kolejna branża, którą poważnie dotyka kryzys. Produkcja budowlana spadła w lipcu aż o 11% w stosunku do zeszłego roku. To ogromna różnica i dowód na to, że w Polsce rozpoczyna się bardzo zły czas dla gospodarki. Sektor budownictwa jest jednym z najlepszych barometrów gospodarki.
Są to oficjalne dane GUS, a więc poważny sygnał ostrzegawczy dla rządu i dla nas wszystkich. Jeśli mimo ogromnego zapotrzebowania na mieszkania i nowe powierzchnie komercyjne produkcja spada, to znaczy, że inwestorzy i nabywcy przestają wkładać pieniądze w ten rynek, przygotowując się na wielki kryzys.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tak ogromne zmniejszenie inwestycji nie będzie bez wpływu na inne rynki. Wkrótce wzrośnie bezrobocie i zaczną spadać wynagrodzenia.