Koryto Plus w MSZ. Córka europosła z etatem na placówce w Reykjaviku

Pisowska rodzinka na swoim

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wiosną 2020 do Ambasady RP w Reykjaviku przyjechała nowa pracownica – Maria Krasnodębska, córka europosła PiS. Etat i stanowisko zastępczyni ambasadora dostała, choć nie była wcześniej dyplomatką i wkrótce wybiera się na urlop macierzyński. Amb. Gerard Pokruszyński oskarżany jest o homofobię, mobbing i bezpodstawne zwolnienie konsula Jakuba Pilcha.

Wkrótce po drugiej turze wyborów prezydenckich, 14 lipca 2020, stanowisko w polskiej ambasadzie w Reykjaviku nagle stracił konsul Jakub Pilch. Na opuszczenie Islandii wraz z żoną i dwójką małych dzieci dostał zaledwie trzy dni. Dowiedział się o tym na dobę przed planowanym urlopem.

Atmosfera w islandzkiej placówce od pewnego czasu układała się nie najlepiej. Wiosną 2020 roku, po około roku od zatrudnienia, z posady sekretarki ambasady zrezygnowała Margaret Adamsdóttir. W rozmowie ze „Stundin” oraz polskojęzycznym portalem „Iceland News” powiedziała, że ambasador Pokruszyński wielokrotnie używał pogardliwego języka w stosunku do homoseksualistów.

Miał np. dyskredytować niemieckiego ambasadora Dietricha Beckera, którego w rozmowie po przyjęciu zapoznawczym nazwał „pedałem”. O islandzkiej polityczce Ingibjörg Sólrún Gísladóttir, obecnej szefowej Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE, które ma siedzibę w Warszawie, miał powiedzieć „ta lesbijka”. „Jego zdaniem to słowo jest obraźliwe” – tłumaczyła Adamsdóttir.

Źródło: oko.press