PiS ściągnął na Polskę poważne tarapaty. Wygląd na to, że Bóg nie sprzyja przedsięwzięciom tej partii. Jach I Love Poland, który miał być dumą i wizytówką Polski a wychodzi na to, że staje się kolejnym drobnym geszeftem partyjnym, znowu uszkodzony. I znowu trzeba płacić za jego naprawę.
Sprawę ujawnił RMF FM.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jak można w taki sposób traktować pieniądze podatników? Ktoś się bawi na drogim jachcie, ten jest nieustannie niszczony i nie pływa tylko stoi po stoczniach remontowanych i z “I love Poland” (swoją drogą kto wymyślił tak niepolską nazwę, w obcym języku!) zostały tylko literki “Dno”.
Tak wygląda nasza biało – czerwona duma. Jacht I Love Poland znów jest naprawiany. Ponownie w tajemnicy. Na jednostce brak jest oznaczeń,nie ma portu macierzystego. Widać uszkodzony kil.Dziś w @RMF24pl razem z @PiotrBulakowski zajmiemy się wyjaśnieniem sprawy.Foto:G.Pepłowski pic.twitter.com/MR5YS9DZNd
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) September 2, 2020