Bez udziału kamer odbywają się w Sejmie polityczne gierki, związane z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Czy znowu Ryszard Terlecki po gabinetach i próbuje zbudować kolejną pułapkę na opozycję?
Kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich kończy się za kilka dni. Sprawy powołania rzecznika nie ma co prawda w porządku obrad Sejmu, co słusznie zauważyli dziennikarze, ale najwyraźniej nie wiedzą, że odbywają się kolejne polityczne targi.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Opozycjo, nie daj się wpuścić w kanał.
Zabawy z g…m są domeną PiS, Solidarnej Polski oraz Porozumienia. “Zjednoczona” prawica lubi się z brudem a sprawa wyjątkowo brzydko pachnie.
Oczywiście wiecie też, że na wybranego przez Sejm RPO musi się zgodzić Senat, co oznacza, że jak długo PiS nie wymęczy jakoś większości w Senacie, albo nie zmieni ustawy z mocą wsteczną – kadencja RPO będzie przedłużona
To w zasadzie tyle.
Pozdrowienia dla @Adbodnar i @ZuzannaRB— Tomasz Skory (@TomaszSkory) September 5, 2020