
Scenograf, który udaje rzeźbiarza, blisko związany ze środowiskiem PiS, dostał od ministra Piotra Glińskiego zlecenie na pomnik papieża, Jana Pawła II. To co stworzył, to discopolowy koszmar i obraza dla katolików. Papież dźwiga wielki kamień, idąc przez jezioro pełne krwi. Ten koszmar ustawiono przed Muzeum Narodowym w Warszawie.
Za wszystko zapłaciliśmy z naszych podatków.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Najgorsze jest jednak to, że ten rzekomy pomnik to tak naprawdę scenografia bez żadnej wartości artystycznej. Twórca nawet go nie rzeźbił, tylko wykonywał odlewy a całość nie ma żadnej wartości artystycznej.
Powstaje też pytanie, kiedy prokuratura rozpocznie śledztwo w sprawie obrazy uczuć katolików. Tymczasem w sieci pojawiły się setki przeróbek i memów.
https://www.facebook.com/maja.mariaz/posts/10214053053039615