Bez względu na to, jak oceniamy władzę PiS, to jednak zaprzysiężenie faktycznie nowego rządu jest ważnym momentem. I wypadałoby, by wszyscy, którzy w nim uczestniczą, zachowali stosowną powagę.
Ta uwaga dotyczy zwłaszcza prezydenta, sprawującego wszak najważniejszą funkcję w państwie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tymczasem wczoraj mogliśmy usłyszeć, że prezydent, zanim przeszedł do wręczenia ministerialnych nominacji, zaczął opowiadać o… pogodzie.
– To bardzo podniosła chwila, można powiedzieć historyczna. Rekonstrukcja rządu nie jest w naszym kraju codziennością, dlatego zapewne jest ważnym momentem, który spotkał się z tą piękną pogodą na dobry omen. Na to, aby taka piękna pogoda w szerokim tego słowa znaczeniu przyświecała Polsce, polskiemu społeczeństwu, Zjednoczonej Prawicy i polskiemu rządowi – opowiadał Duda.
Naprawdę, to jedyna refleksja, jaka przyszła do głowy prezydentowi w takiej „historycznej” chwili?!