
„wPolityce.pl” i politycy układu władzy bronią Przemysława Czarnka, mimo że będąc chorym na koronawirusa, wbrew jakimkolwiek zasadom bezpieczeństwa, poszedł do szpitala na odwiedziny do członka swojej rodziny i prawdopodobnie zaraził pacjentów. Czarnek opublikował teraz dokument, który… potwierdza jego winę.
Nie kłam Pan. Nie ma procedur odwiedzin w miejscu, gdzie zakazane są odwiedziny.
Wymusił Pan odwiedziny tylko dlatego, że jest Pan wysokiej rangi członkiem nomenklatury neo-PZPR. https://t.co/MHnzLEeHkk— Marcin Bosacki (@MarcinBosacki) October 9, 2020
Z zarządzeniu wojewody, które przytoczył, mowa jest o szczególnie uzasadnionych przypadkach wizyt w szpitalach. Odwiedziny o bliskiej osoby taką okolicznością nie są.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Czarnek, jak Kaczyński w czasie epidemii, chodzi sobie gdzie chce i jak chce a potem udaje, że się nic nie stało. W tym samym czasie tysiące ludzi nie może odwiedzać swoich bliskich w szpitalach, bo koronawirus. Żenujące są tłumaczenia tego polityka i żenująca jest jego obrona przez propisowskie media.
Polacy jasno ocenili taką postawę Czarnka. „Człowiek pretendujący do najwyższych stanowisk w państwie powinien dawać przykład odpowiedzialnego postępowania w dobie pandemii, a nie cwaniaka, który wykorzystuje dziury w prawie, choćby i nawet cel był szczytny. Szczególnie, że jest członkiem partii rządzącej, tworzącej prawo.” – skomentował jeden z internautów.
Człowiek pretendujący do najwyższych stanowisk w państwie powinien dawać przykład odpowiedzialnego postępowania w dobie pandemii, a nie cwaniaka, który wykorzystuje dziury w prawie, choćby i nawet cel był szczytny. Szczególnie, że jest członkiem partii rządzącej, tworzącej prawo.
— Marcin Przybylek (@MarcinPrzybylek) October 9, 2020