Tak wygląda epidemia w Polsce. W Ełku kostnicę urządzono w… chłodni na mięso

Telewizja Publiczna epatuje obrazami, pokazującymi jak pod bacznym okiem premiera Morawieckiego, służba zdrowia daje sobie radę z epidemią koronawirusa.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rzeczywistość jest jednak diametralnie inna, niż to pokazuje rządowa propaganda.

W Ełku okazało się, że zwłok zmarłych na Covid-19 nie można umieścić w szpitalnym prosektorium (i tak znajdują się tam tylko cztery miejsca). W związku z tym wojewoda warmińsko-mazurski zdecydował się wynająć… naczepę-chłodnię od jednej z firm wędliniarskich. Lokalne media twierdzą, że jeszcze do niedawna na naczepie widniało logo jednej z firm wędliniarskich, a do drzwi prowadził ustawiony pośpiesznie podjazd z desek.

Źródło: NaTemat