Jak bardzo żałosne są wygibasy w sprawie budżetu unijnego i potencjalnego weta, świadczy fakt kogo mianowano na stanowisko ministra edukacji. Przemysław Czarnek to najlepszy dowód na połączenie ideologii z edukacją. Politycy PiS nie chcą praworządności i mówią, że nie można jej łączyć z ideologią a sami łączą ideologię z indoktrynacją małych dzieci.
MEN za Czarnka zmienia się w średniowieczną twierdzę zabobonów i przesądów. Dzieci mają się męczyć przebrzmiałymi pracami katolickich ideologów, nie wolno im mieć swojego zdania i woli. Wszystko ma być od linijki, równo pod katolicką modłę.
Nic dziwnego, że uczniowie i nauczyciele strajkują. 9 grudnia zapowiadany jest wielki strajk w oświacie.
źródło: Twitter