Uwaga na kontrole pisowskiej policji przy wigilijnym stole! Możesz za to zapłacić nawet 30 tysięcy zł kary

Rząd PiS chce ograniczyć spotkania z rodziną

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka zapowiedział, że w kwestii limitu gości wigilijnych policja liczy na samodyscyplinę. Przypomniał jednocześnie, że inspektorzy sanitarni i policjanci zobowiązani są reagować chociażby w związku ze zgłoszeniami od innych osób.

Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami w tym roku nie będziemy mogli spotkać się w święta w dużym gronie rodzinnym. Wprowadzone ograniczenia zakładają, że na wigilijną kolację będziemy mogli zaprosić maksymalnie pięć dodatkowych osób.

Ciarka podkreślił, że jeśli policja otrzyma zgłoszenie o tym, że w budynku przebywa większa liczba osób niż dopuszczalna, to będzie musiała na takie zgłoszenie zareagować.

Za łamanie obowiązujących obostrzeń związanych z zagrożeniem epidemiologicznym policja może nałożyć pouczenie, mandat karny w wysokości do 500 zł, a także sporządzić wniosek o ukaranie do sądu lub notatkę do służb sanitarnych, które w drodze decyzji administracyjnej mogą nałożyć karę do 30 tys. zł.

Źródło: onet.pl