PiS szczepi się na potęgę. Kolejny polityk tej partii dostał szczepionkę poza kolejką

Najwyraźniej propaganda PiS dlatego tak szczególną uwagę poświęca garstce aktorów, którzy zostali zaszczepieni, by ukryć fakt, że politycy PiS szczepią się na potęgę.

Aktorów zaszczepiono w ramach akcji mającej promować szczepienia. Dopiero później ktoś wpadł na pomysł, że można to wykorzystać dla przykrycia znacznie poważniejszych skandali związanych z Prawem i Sprawiedliwością.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Przykład pierwszy z brzegu: starosta nyski, Andrzej Kruczkiewicz, który został zaszczepiony już 29 grudnia.

Co prawda, jak informacja o tym przedostała się do mediów, Kruczkiewicz został wyrzucony z PiS, ale to prawdopodobnie tylko wierzchołek góry lodowej.

Sam Kruczkiewicz broni się w dziwaczny sposób. Twierdzi, że winny jest… dyrektor szpitala, który miał zapewniać pana starostę, że wszystko jest w porządku.

– Fakt mojego zaszczepienia tego dnia rano wynikał z wyraźnego zaproszenia dyrektora ZOZ w Nysie Norberta Krajczego i nie było to z mojej strony w żaden sposób planowane ani nie czyniłem w tym kierunku żadnych przygotowań. Pan dyrektor Norbert Krajczy zaprosił mnie, abym mu towarzyszył przy szczepieniu i zapewnił mnie, że jest to zgodne ze wszystkimi procedurami, nad którymi on czuwa. […] Zaufałem panu dyrektorowi, który przekonał mnie, że muszę mu towarzyszyć, aby dać przykład lokalnemu społeczeństwu. […] Jednocześnie miałem zapewnienie od pana dyrektora, że postępuję zgodnie z procedurami formalnymi i etycznymi – oświadczył starosta nyski.