Wątpliwości wokół pisowskiego programu szczepień. Do akcji wkroczy RPO

Szczepienia tylko dla swoich?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Trafiają do mnie skargi od różnych grup, które są zaniepokojone tym, że nie zostały uwzględnione. Trzeba bardziej szczegółowo podejść do tej kwestii, bo będą powstawały na tym tle konflikty i poczucie niesprawiedliwości” – powiedział Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. RPO odnosił się do rządowej strategii szczepień przeciw COVID-19.

Akcja szczepienia przeciwko COVID-19 ruszyła w Polsce 27 grudnia 2020 roku. Aktualnie trwa etap zero, w którym szczepiony powinien być przede wszystkim personel medyczny. W ramach etapu pierwszego szczepienie będą mogli otrzymać pensjonariusze domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych, osoby powyżej 60 lat (w kolejności od najstarszych) i służby mundurowe, a także nauczyciele i pracownicy żłobków.

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar powiedział, że w sprawie strategii szczepień miał już dwa wystąpienia. Dodał, że pierwsze zostało wysłane 31 grudnia 2020 roku do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Dotyczyło osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów.

– Do mnie trafiają skargi od różnych grup, które są zaniepokojone tym, że nie zostały uwzględnione – powiedział.

Podkreślił, że “powstaje pytanie o podstawę prawną, ponieważ działamy na podstawie programu, który nie ma mocy aktu prawnego”. – Mamy do czynienia z dysponowaniem świadczenia zdrowotnego, które jest finansowane ze środków publicznych i pojawiają się pytania o zasadę równości dostępu do świadczeń medycznych tym bardziej, że konstytucja bardzo jasno wskazuje na to, że mamy równy dostęp do ochrony zdrowia – mówił Bodnar.

Źródło: tvn24.pl