AFERA W SŁUŻBACH SPECJALNYCH! Pieniądze z przetargu na respiratory na zwalczanie opozycji?!

Tomasz Kopyra ujawnia na swoim blogu, że w jego ocenie akcja z zakupem respiratorów była przygotowana po to, by służby specjalne dostały finansowanie. Gotówka za zakup respiratorów, przepłaconych i to znacznie, miała posłużyć jako środki nieewidencjonowane, do prowadzenia działań tych służb.

Andrzej Sośnierz w wywiadzie, na który powołuje się Kophra mówi “Obraz tego chaosu państwa dopełniają jeszcze takie sytuacje jak ta ostatnia z oświadczeniem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nie zajmował się sprawą respiratorów, a teraz ogłosił, że Ministerstwo Zdrowia było w porządku, bo miało zielone światło od służb […] Przecież ta sprawa kompromituje wszystkich. Oto mamy początek epidemii. Wzrasta liczba zachorowań w innych krajach, nie wiadomo co będzie u nas. Mamy więc potężne zagrożenie dla państwa a tu rząd kombinuje jak załatwić pieniądze dla służb.”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


To by tłumaczyło panikę Ministerstwa Zdrowia, gdy sprawę zaczęli kontrolować posłowie opozycji. Coś, co miało być szybkim i cichym “dealem” nagle wybuchło w twarz a skutki są takie, że świadectwo moralności próbował wystawić służbom nawet Jarosław Kaczyński…

“Czy wy k… słyszeliście co ja przeczytałem” – mówi Kopyra. “Poseł rządzącej partii mówi, że kupiliśmy zrobiliśmy przewał państwowymi pieniędzmi, żeby kupić od handlarza bronią respiratory, bo chodziło o to by dać służbom miliony złotych bez śladu. Po tym rząd powinien upaść. Wszystkie media powinny huczeć! […] A może te pieniądze są aby zwalczać opozycję? A może są po to, aby dawać łapówki”- dodaje.