Stara śpiewka Lichockiej: „Partia POgardy i nienawiści”

Afera z Krystyną Pawłowicz, która miała przebywać w hotelu w Solcu Zdroju spowodowała, że przypomniała o sobie posłanka Joanna Lichocka.

Wszystko przez wpis w mediach społecznościowych Borysa Budki, który stwierdził, że Pawłowicz „najpierw głosowała za nieludzkim prawem dla Polek”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Potem, łamiąc zakazy obowiązujące nas wszystkich, pojechała wypoczywać do spa. A na koniec – została ewakuowana limuzyną z ochroną SOP na koszt podatników. Ta władza w pigułce. Pogarda plus. Jak u Orwella – napisał na Twitterze Budka.

– PO umie tylko w nienawiść. Atak na Krystynę Pawłowicz jest obliczony na to, że wbrew faktom uda się znów uruchomić hejt i na panią profesor i na PiS. Nic innego nie robią, nic innego nie umieją. Partia POgardy, nienawiści, agresji – zaatakowała na Twitterze Lichocka.

– Oto hejter. A szef ośrodka: Nie mamy żadnych turystów, wszyscy goście to pacjenci, którzy przyjechali na leczenie i fizjoterapię. Ośrodek funkcjonuje na podstawie rozporządzenia rządowego: prowadzenie działalności dla pacjentów w celu uzyskania świadczenia opieki zdrowotnej – dodała po chwili, uderzając w Borysa Budkę.