
Chaos w Porozumieniu Jarosława Gowina przywołuje wydarzenia z 2007 r.
Wtedy to Jarosław Kaczyński, pragnąc zniszczyć „Samoobronę” i Ligę Polskich Rodzin doprowadził do upadku swój własny rząd. Teraz wiele wskazuje na to, że sytuacja się powtarza.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nie bez przyczyny Adam Bielan uchodzący za człowieka Kaczyńskiego, wywołał kryzys w Porozumieniu, który w zamierzeniu miał zapewne służyć przejęciu tej partii i uczynienie z niej bezwolnego wykonawcę poleceń Prezesa. I ponownie jak w 2007 r. działanie, które w planach miało służyć wzmocnieniu władzy, zaczyna się przeistaczać w kryzys, który może doprowadzić do upadku cały obóz rządowy.
– Operacja „Gowin” przypomina operację „Lepper” z 2007. W obu Kaczyński z pomocą pachołków próbował uciąć głowy liderom przystawek i przejąć korpusy z przylepionymi głowami jego kreatur. Partia stanęła za Lepperem i JK stracił władzę. Na razie Porozumienie stoi za Gowinem – zauważa na Twitterze Waldemar Kuczyński.
Operacja "Gowin" przypomina operację "Lepper" z 2007. W obu Kaczyński z pomocą pachołków próbował uciąć głowy liderom przystawek i przejąć korpusy z przylepionymi głowami jego kreatur. Partia stanęła za Lepperem i JK stracił władzę. Na razie Porozumienie stoi za Gowinem.
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) February 8, 2021