Sędzia ze stali. Zawiadomił premiera, że w sprawie Giertycha służby łamały prawo

Prawo kontra bezprawie. 

Poznański sędzia Sławomir Szymański postanowił poinformować premiera Mateusza Morawieckiego, że zatrzymanie Romana Giertycha było bezprawne, a podległe premierowi służby działały nielegalnie – informuje Gazeta Wyborcza.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sędzia Szymański powołał się na art. 264 par. 4 Kodeksu postępowania karnego: “W wypadku stwierdzenia bezzasadności, nielegalności lub nieprawidłowości zatrzymania sąd zawiadamia o tym prokuratora i organ przełożony nad organem, który dokonał zatrzymania”.

“Sędzia wytknął, że nie było dowodów wskazujących choćby na podejrzenie przestępstwa. A nawet gdyby były, to nie było obawy, że Roman Giertych ucieknie, będzie się ukrywał lub zacierał ślady. Można więc było po prostu wezwać go na przesłuchanie, a nie zatrzymywać” – podsumowuje Gazeta Wyborcza.

Sprawę skomentował sam mec. Giertych.

 

źródło: Gazeta Wyborcza