Morawiecki zaatakował prywatną ochronę zdrowia. Wcześniej PiS zachęcało lekarzy do emigracji

<h2>„Niech jadą!”</h2>

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Premier Mateusz Morawiecki zarzucił prywatnym placówkom medycznym bierność w walce z pandemią. – Prywatna służba zdrowia nie zajmuje się ratowaniem pacjentów covidowych- mówił podczas konferencji prasowej Morawiecki.

To o tyle ciekawe, że nie tak dawno posłanka PiS Józefa Hrynkiewicz wysyłała lekarzy na emigrację. „Niech jadą!” – skomentowała protest lekarzy, domagających się wyższych pensji.

Po skandalicznej szarzy Morawieckiego na prywatną ochronę zdrowia, sektor prywatny domaga się od premiera przeprosin. – Mam obawy, że po konferencji premiera Mateusza Morawieckiego niektórym z nas po prostu pękły serca – mówiła Anna Rulkiewicz, szefowa grupy Lux Med.

Rulkiewicz zaznaczyła też, że firmy prywatne same finansują wydatki związane z ratowaniem pacjentów z COVID-19.  – Nie chciałam wcześniej tego mówić, ale wkładamy w to własne pieniądze, miliony złotych, bo te z NFZ płacone teraz za COVID-owych pacjentów, pokrywają tylko część kosztów, ale wiemy, że to bardzo ważna sprawa i zaangażowaliśmy się mimo tego – wskazała.

W piątek przedstawiciele Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych oraz Pracodawców RP przesłali nawet list do premiera Morawieckiego. Medycy są oburzeni krytyką i oczekują przeprosin.

„Publiczne oskarżenia wymagają publicznego sprostowania. Panie Premierze, Panie Ministrze, oczekujemy przeprosin dla naszych lekarzy, pielęgniarek i pozostałego personelu, który – narażając własne zdrowie – niesie każdego dnia pomoc naszym pacjentom” – podsumowano w liście.

Źródło: Radio Zet