Sikorski mówi jeszcze mocniej o katastrofie w Smoleńsku: Jarosław Kaczyński przyczynił się do śmierci brata i wie to, ale nigdy nie przyzna

Wreszcie prawda o katastrofie Smoleńskiej!

Były Marszałek Sejmu i wieloletni szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie odpuszcza. W swoim tekście na Twitterze i Facebooku podkreśla, że odpowiedzialność za katastrofę smoleńską ponosi nie tylko Lech Kaczyński, ale także jego brat – bliźniak Jarosław.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Smoleńsk odegrał już swoją rolę w zdobyciu i ugruntowaniu władzy Kaczyńskiego i jedynym wyzwaniem jest teraz takie zamulenie sprawy, aby wierny elektorat nie poczuł się wystrychnięty na dudka.

Dlatego do „prawdy” w sensie: zamach czy wypadek, Kaczyński dochodzić będzie jeszcze długo. Natomiast do prawdy prawdziwej, co do przyczyn wypadku, nie dojdzie publicznie nigdy.

Musiałby bowiem przyznać, że prezydent Lech Kaczyński poleciał do Smoleńska bez zaproszenia i wbrew stanowisku rządu, aby nad grobami katyńskimi rozpocząć swoją kampanię re-elekcyjną.

A także, aby przykryć sukces polskiej dyplomacji i znienawidzonego Tuska, jakim było skłonienie władcy Rosji – po raz pierwszy w historii! – do uhonorowania naszych pomordowanych.

Dla tych dwóch celów złamano procedury, reguły bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek. A osobą, która zdecydowała, że Lech Kaczyński będzie się ścigał z Tuskiem do Katynia, wbrew stanowisku doradców, był prezes PiS.

Tę prawdę, że nie tylko Lech Kaczyński miał swój udział w okolicznościach prowadzących do wypadku, ale że to on sam przyczynił się do śmierci brata, Jarosław Kaczyński zna, ale nigdy jej nie przyzna. Mimo, a może dlatego, że ona – w niejednym sensie – go zabija.”

źródło: Twitter, Facebook