Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz spotkali się, by przedyskutować najważniejsze problemy, jakie mają Polacy przez to, że u władzy są populiści z Kaczyńskim na czele i sposoby zaradzenia im. Według nieoficjalnych informacji Kosiniak-Kamysz i Tusk planują zbudowanie szerokiego frontu prodemokratycznego i prounijnego, który pozwoli odsunąć Kaczyńskiego od władzy we wcześniejszych wyborach.
Tusk wyznaczył wyraźną granicę podziałów w Polsce. PiS realizujący rosyjską agendę jest złem, które należy pokonać, by Polska była lepszym krajem, bardziej przyjaznym i dawała szanse na rozwój. Kosiniak-Kamysz wskazał obszary istotne dla ludowców, czyli sytuację rolników, firm, zmiany w edukacji a także kwestie opieki nad seniorami.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Relacje między prezesem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem a Donaldem Tuskiem są dobre niemalże od zawsze – mówił Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL.
Obaj panowie mają doskonałe relacje jeszcze z czasów, gdy znajdowali się wspólnie z koalicji i podobne poglądy na funkcjonowanie gospodarki. Zauważają m.in. potrzebę stabilizacji prawa, ograniczenia ilości produkowanych ustaw, reformy systemu oświaty czy zmian związanych z funkcjonowaniem aparatu skarbowego. Oprócz podobieństw są i różnice, ale wynikają one z różnych pomysłów na poprawienie sytuacji ludzi a nie dotyczą ideologii, która tak bardzo zajmuje Kaczyńskiego.
źródło: Twitter