Członek kolegium NIK – T. Dziuba, w obronie ministra sprawiedliwości, próbował storpedować działania organu. Wobec powyższego prezes Banaś powiadomił o tym fakcie prokuraturę oraz wystąpił z wnioskiem do marszałek Sejmu o odwołanie Dziuby – informują media a za nim powtarzają internauci.

Dziuba ma więc poważne kłopoty – sąd nakazał prokuraturze śledztwo w jego sprawie a to oznacza, że może mieć postawione bardzo poważne zarzuty i trafić do więzienia. Tak się kończy ślepa realizacja poleceń Kaczyńskiego.

Reklamy

Próba paraliżu Izby nie udała się – Banaś zaprezentuje dzisiaj wyniki kontroli w Funduszu Sprawiedliwości.

 

Poprzedni artykułPrzynoszący Polakom pecha Duda wyjechał z Tokio, od razu pojawiły się medale
Następny artykułKłopoty z frekwencją na spotkaniach z Morawieckim