Afera podsłuchowa wraca.

Piotr N., udający dziennikarza współpracownik CBA, który opublikował pochodzące z przestępczego procederu podsłuchy polityków obecnej opozycji, może jednak trafić do więzienia. Jak ujawnił mec. Roman Giertych Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił postanowienie o umorzeniu sprawy karnej N.

Reklamy

N., obecnie zatrudniony w „Gazecie Polskiej”, to jeden z ostatnich autorów afery taśmowej, który pozostaje na wolności. To on dostarczył taśmy z przestępczego procederu do bliskich PiS mediów.

Marek F., który został uznany za mózg afery, został już skazany i siedzi. F. przyznał, że N. jak i on sam, byli współpracownikami CBA.

Źródło: Twitter Roman Giertych

Poprzedni artykułMedia PiS: Uniwersytet Wyszyńskiego przyznał, że Pereira z TVP nie oddał pracy dyplomowej
Następny artykułNawet w PiS gardzą TVP. Morawiecki: Poproszę inne źródło [FOTO]