Afera podsłuchowa wraca.
Piotr N., udający dziennikarza współpracownik CBA, który opublikował pochodzące z przestępczego procederu podsłuchy polityków obecnej opozycji, może jednak trafić do więzienia. Jak ujawnił mec. Roman Giertych Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił postanowienie o umorzeniu sprawy karnej N.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił przed chwilą postanowienie o umorzeniu sprawy karnej Piotra N. (pracującego obecnie w Gazecie Polskiej) oskarżonego o publikacje nagrań z afery podsłuchowej rozmowy R. Sikorskiego i W. Rostowskiego. Marek F. został już za to skazany i siedzi,
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 2, 2021
N., obecnie zatrudniony w „Gazecie Polskiej”, to jeden z ostatnich autorów afery taśmowej, który pozostaje na wolności. To on dostarczył taśmy z przestępczego procederu do bliskich PiS mediów.
Marek F., który został uznany za mózg afery, został już skazany i siedzi. F. przyznał, że N. jak i on sam, byli współpracownikami CBA.
Źródło: Twitter Roman Giertych