Kilka dni temu Marek Suski z PiS przekonywał, że nie można się poddać „brukselskiej okupacji”.
–Polska walczyła w czasie II wojny światowej z jednym okupantem, walczyła z okupantem sowieckim, będziemy walczyć z okupantem brukselskim – przekonywał Suski. – Unia zmusza nas do zrezygnowania z wyższości prawa polskiego nad prawem europejskim i grozi nam, jeżeli tego nie zrobimy, surowymi sankcjami. To jest traktowanie jak niewolnika. Polska nie da się tak traktować, jesteśmy dumnym narodem i będziemy bronić swojej suwerenności i nie pozwolimy na tego typu okupację – grzmiał z kolei Suski podczas posiedzenia sejmowej Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych.
Jego słowa skomentował Leszek Miller.
– Przede wszystkim trzeba walczyć z ciemnotą. Polityka polska od wieków nie cierpi na brak głupców. Pan Suski jest tylko kolejnym ogniwem w tym poczcie. On jest na nieustającej wojnie z carycą Katarzyną – stwierdził były premier.
Marek Suski: „Będziemy walczyć z okupantem brukselskim”. Przede wszystkim trzeba walczyć z ciemnotą. Polityka polska od wieków nie cierpi na brak głupców. Pan Suski jest tylko kolejnym ogniwem w tym poczcie. On jest na nieustającej wojnie z carycą Katarzyną.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) September 10, 2021
– Nie wiem, czy Marek Suski wie, ale w rządzie okupacyjnej Brukseli jest jego kolega z partii Janusz Wojciechowski. W parlamencie okupanta zasiada całkiem liczna grupa jego partyjnych przyjaciół. I wszyscy biorą od okupanta nie małe pieniądze. A fe! – dodał europoseł.
Nie wiem, czy Marek Suski wie, ale w rządzie okupacyjnej Brukseli jest jego kolega z partii Janusz Wojciechowski. W parlamencie okupanta zasiada całkiem liczna grupa jego partyjnych przyjaciół. I wszyscy biorą od okupanta nie małe pieniądze. A fe!
— Leszek Miller (@LeszekMiller) September 10, 2021