Gowin pokazuje największy błąd PiS. I mówi, dlaczego boi się o Polskę

– Ja się nie boję polexitu – stwierdził Jarosław Gowin, do niedawna wicepremier w rządzie PiS.

Dodał przy tym, że coś innego wzbudza jego niepokój.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Wygląda na to, że w kierownictwie partii rządzącej zapadła decyzja, by obrać świadomy kurs na izolacjonizm – mówił na antenie Polsat News Jarosław Gowin. Jego zdaniem zaś, ze względu na położenie geograficzne Polska nie może pozwolić sobie na złe stosunki z Berlinem, Brukselą i Waszyngtonem.

– Ja się nie boję polexitu, bo uważam, że Polacy są proeuropejskim narodem w mądry sposób. Natomiast boję się czegoś, co już jest faktem, czyli sukcesywnego osłabiania pozycji Polski – przekonywał.

Gowin komentował także słowa Marka Suskiego, który kilka dni temu obwieścił, że trzeba walczyć z „brukselską okupacją”. – O różne rzeczy można Suskiego podejrzewać, ale nie o to, że wychodzi przed szereg. Jestem przekonany, że Marek Suski słyszał takie słowa, tego typu retorykę, na Nowogrodzkiej – stwierdził Jarosław Gowin.