Polska granica z Białorusią jest niczym sito a stan wyjątkowy nie pomaga a wręcz przeszkadza. Morawiecki unika więc tematu uchodźców jak ognia, bo teraz ten temat jest ogromną porażką PiS. Polityczne złoto zmieniło się w cuchnącą, brązową ciecz – to szambo.
Problem Morawieckiego z granicą polega na tym, że na każdych złapanych 5 uchodźców, 50 przechodzi bez problemu. Ludzie to widzą a o problemie głośno mówią już w mediach eksperci, wiedza ta przenika do społeczeństwa, które zaczyna zadawać niewygodne dla władzy pytania. Okazuje się, że granica jest nieszczelna jak sito.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Drugi, bardzo poważny problem wizerunkowy, to dzieci. Każdy obrazek, każdy film, ze zmarzniętymi dziećmi, poważnie uderza w rząd i w premiera.
Dlatego Morawiecki zmienił taktykę i unika tematu. Opowieści o murze zostawia innymi, bo wie, że to kłamstwa i bzdury. Nie da się zbudować muru w ciągu kilku tygodni, nie da się nawet dobrze rozpocząć procesu. Da się tylko ukraść jakieś pieniądze, stąd pomysł na specjalną ustawę.
PiS stracił impet i nurza się obecnie w szambie. Polityczne złoto okazało się pułapką.