Kursy walut oszalały. Cena za euro przekroczyła 4,64 i pnie się w górę bardzo szybko. To efekt straceńczej polityki gospodarczej Jarosława Kaczyńskiego oraz powierzenia państwa nieukom i dyletantom. Za brak fachowców zapłacą wszyscy Polacy i to niestety bardzo wysoką cenę.
Rosną też koszty kredytów, ceny w sklepach, na stacjach benzynowych. Podnoszą ceny usług firmy i drobni usługodawcy. Bo jest coraz drożej. Kaczyński prowadzi nas prosto w gospodarczą przepaść, czeka nas gigantyczny kryzys.
Sytuacja jest coraz trudniejsza a drużyna PiS zajmuje się tym, aby chociaż przez weekend państwo udawało, że działa, zarabianiem milionów i wyciąganiem kolejnych pieniędzy na durne pomysły. Kaczyński promuje przekop, kanał i dwie wieże. Bo nie za swoje, ale za nasze. Łatwo mu się wydaje.
Tymczasem ekonomiści wieszczą, że euro będzie po 5 złotych jeszcze przed świętami. Co na to Kaczyński? Ustami swojego politycznego męża Bąkiewicza mówi o wojnie… Zwariował? Być może, ale niestety jeśli nadal będzie u władzy to wciągnie nas w wojnę razem z nim.
#inflacja #NBP #gapiński #KancelariaPrezydenta #Morawiecki To tak zapytam inflacja 6%?, bo w szczypiorku jakieś 50%, a ta cena Euro może przed gwiazdką być dużo wyższa 🙈🙈🙈 pic.twitter.com/Qdu449wCXh
— Jolanta Olszewska🇵🇱🇪🇺⚡ (@dzolantao) November 12, 2021