Mejzy mają dość nawet w PiS?! Partia oczekuje jego dymisji

W rozmowie z TVN24 poseł PiS Bolesław Piecha mówił o skandalu wiązanym z wiceministrem sportu, Łukaszem Mejzą.

Zdaniem dziennikarzy Wirtualnej Polski firma związana z Mejzą miała przekonywać, że będzie leczyć chorych na raka, stwardnienie rozsiane, Alzheimera i Parkinsona za pomocą niekonwencjonalnych metod. Sam Mejza miał przekonywac rodziców chorych dzieci, że jego firma faktycznie może pomóc w ich wyleczeniu. Za cenę 80 tys. dolarów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Ja jestem lekarzem, moja wiedza opiera się na dowodach naukowych, a nie na domysłach. Dla mnie tego rodzaju działania są bardzo wątpliwe etycznie – stwierdził Piecha.

– Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest jednak osobiste złożenie dymisji wobec takich doniesień, jakie się pojawiają. Zdaję sobie sprawę, że może być tam wiele pomówień, ale dla mnie nakłanianie kogoś do leczenia eksperymentalnego przez niefachowców jest bardziej niż wątpliwe – dodał poseł PiS.

Problem tylko w tym, że posła Mejzy Zjednoczona Prawica potrzebuje bez tlenu. Bez niego bowiem może stracić rządową większość w parlamencie.