Senator PiS Jan Maria Jackowski jasno pokazał, dlaczego Andrzej Duda zdecydował się na zawetowanie Lex TVN. Jego działania nie mają nic wspólnego z poszanowaniem prawa w Polsce. Są raczej polityczną grą nastawioną na to, że po wyborach opozycja przejmie władzę.
– Andrzej Duda zdaje sobie sprawę, że nie wiadomo, kto będzie w obozie władzy po wyborach. Ten nowy układ polityczny i nowy rząd będzie musiał w jakiś sposób z nim współpracować. Prezydent ma tego ogromną świadomość – stwierdził Jackowski.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– To jest też przejaw pewnego realizmu politycznego pana prezydenta. Jeżeli wybory parlamentarne odbędą się w 2023 roku, a kadencja prezydenta wygasa niecałe dwa lata później, to Andrzej Duda zdaje sobie sprawę, że nie wiadomo, kto będzie w obozie władzy po wyborach. Ten nowy układ polityczny i nowy rząd będzie musiał w jakiś sposób z nim współpracować. Prezydent ma tego ogromną świadomość – dodał senator PiS.
– To, co jest ciekawe w uzasadnieniu, prezydent odwołuje się bardzo wyraźnie do opinii Polaków. Którzy byli przeciwni dzieleniu, awanturze czy podkręcaniu napięcia w kraju. To była istotna przesłanka do podjęcia tej decyzji i chyba po raz pierwszy prezydent odwoływał się do takiej argumentacji, co pokazuje, że politycznie chyba już dokonał wyboru, jak będzie się pozycjonował na scenie życia publicznego w Polsce – przekonuje Jackowski.