Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wściekli się, gdy powiedziano im, że PSL zażądało od Kukiza rozszerzenia zakresu prac komisji ds. podsłuchów o lata 2005-2007, a więc czas gdy Wąsik osobiście podsłuchiwał setki rozmów telefonicznych. To bardzo dobre zagranie ludowców, którzy zamierzają dokładnie wyjaśnić sprawę inwigilacji polityków opozycji w czasie kampanii wyborczej 2019 roku.
Kukiz nie może się na to nie zgodzić. Tym samym ludowcy utrącili plan Kaczyńskiego, który chciał, by skupić się na czasach rządów innych partii. Komisja śledcza bardzo uwiera prezesa PiS, ponieważ oprogramowanie Pegasus kupiono nielegalnie, używano nielegalnie a jednocześnie politycy jego partii złamali prawo i grozi im teraz wiele lat więzienia.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Komisja śledcza, którą chce powołać Kukiz, zajmie się więc grzechami Wąsika i Kamińskiego. To polityczny gamechanger i zwrot akcji, który już teraz wywołuje strach PiS.
źródło: Twitter