To już naprawdę mistrzostwo. Wielkie państwowe firmy, takie jak PGE, ENEA, Polska Grupa Górnicza i PGNiG potrzebują… dotacji z budżetu. I to prawdziwych miliardów.

Od cyfr może rozboleć głowa. Tylko PGE potrzebuje 3 miliardów złotych. Polska Grupa Górnicza potrzebuje budżetowej subwencji do końca lutego. Inaczej padnie. PGNiG z kolei oczekuje na rekompensatę za obniżkę cen gazu.

Reklamy

Pieniędzy pilnie potrzebują też kopalnie należące do Tauronu i Węglokoksu.

Gdyby ktoś zastanawiał się, co jest przyczyną tak kiepskich wyników państwowych spółek, to warto podpowiedzieć że w rządzie odpowiada za nie… Jacek Sasin.

Poprzedni artykuł„Zwycięstwo jest w zasięgu ręki” – przekonuje Tusk. Mamy coraz więcej powodów do nadziei
Następny artykułPiS chce zmienić konstytucję i wypowiedzieć traktat UE?