Wstrząsające oświadczenie rodziny piekarzy. Wykończyły ich ceny gazu i tak zwany Polski Ład

“Szanowni Klienci, drodzy Znajomi i Przyjaciele Przez 35 lat nasza rodzina piekła dla Was bułki, chleb, drożdżówki i inne pyszności. Kochaliśmy to. Nasza praca była naszą pasją. Zaczęliśmy w 1988. Piekarnię założył 35 lat temu mój tata, Jerzy Radziszewski. Od zawsze stawialiśmy na jakość, rzemieślnicze zasady i najlepsze składniki. Robiliśmy pieczywo, jakie sami chcieliśmy jeść. Przetrwaliśmy lepsze i trudniejsze czasy, nigdy nie rezygnując z jakości. Bo wiedzieliśmy, że zasługujecie na porządne śniadanie!

Dziś jesteśmy zmuszeni sie z Wami pożegnać. Podwyżka cen gazu o 600% sprawia, ze nie jesteśmy w stanie utrzymać firmy. Nie stać nas, by za jeden miesiąc zużycia gazu zapłacić 36.000 (trzydzieści sześć tysięcy – to nie błąd), nie wliczając już wszystkich innych rosnących kosztów. Jest nam przykro, smutno, jesteśmy załamani i rozgoryczeni. Wasz chleb był sensem naszego życia od ponad trzech dekad. To nie była łatwa decyzja, jednak nie widzimy sposobu, by kontynuować produkcję.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dziękujemy za wspólne 35 lat, za każde zakupy zrobione u nas przez te lata. Za wszystkie wymienione uprzejmości. Przepraszamy, dziękujemy… i zapraszamy w sobotę, 22.01.2022. To będzie ostatni dzień naszej działalności

Jadwiga i Przemysław Radziszewscy”