Przemysław Czarnek powinien natychmiast podać się do dymisji. Nieudolny minister edukacji odniósł ostatnio kolejną porażkę, związaną z działaniem edukacji. Otóż po wielu zapowiedziach, że nie zamknie szkół, jednak został zmuszony do ich zamknięcia i przejścia na naukę zdalną. Minister okazuje się więc kompletnie nieudolny i nie ma żadnej mocy sprawczej w rządzie. Jego słowa są puste a on sam stracił całkowicie wiarygodność.
To, że szkoły należy zamknąć, było wiadome od kilku tygodni. Właśnie w placówkach edukacyjnych dochodziło bowiem do największej ilości zakażeń, przez co system edukacyjny został całkowicie sparaliżowany. Czarnek doskonale o tym wiedział, ale podlizywał się antyszczepionkowcom i buńczucznie zapewniał, że szkół nie zamknie.
Reklamy
Poniósł jednak sromotną porażkę. Stracił przy tym twarz i jest ministrem niewiarygodnym. Dlatego powinien zostać z rządu wyrzucony.
Czas na polityczny niebyt, panie Czarnek.