Mateusz Morawiecki pojechał na zlot przyjaciół Władimira Putina i przebywał z ludźmi, którzy prowadzą prorosyjską politykę w Europie. Bratał się z szefami organizacji finansowych w podejrzany sposób ze wschodu. Samo to w sobie jest skandalem.

Teraz okazuje się jeszcze, że była to impreza partyjna, a więc nie miała żadnego oficjalnego statusu. Morawiecki poleciał na nią prawdopodobnie na koszt państwa, czyli nas wszystkich. O sprawę zapytał go oficjalnie poseł Andrzej Rozenek. Rozenek zwraca też słusznie uwagę, że ten zlot nacjonalistów może być bardzo szkodliwy dla Polaków, zwiększa bowiem prawdopodobieństwo Polexitu.

Reklamy

Ludzie widoczni na zdjęciu z Morawieckim (z nim samym włącznie) ostro krytykują Unię Europejską i chcieliby jej rozpadu. To oznacza biedę a być może także wojnę.

Poprzedni artykułPoseł ludowców pochwalił WOŚP na antenie TVP. Prowadzącego zamurowało
Następny artykułPolska i Węgry w planie Putina. Kaczyński wspierany przez Rosję?!