Premier jako przedmiot kpin. Czy Morawiecki zdaje sobie sprawę, że staje się po prostu śmieszny?!

Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Morawiecki zapewniał o polskim wsparciu na wypadek konfliktu z Rosją.

– Jesteśmy z naszymi sąsiadami solidarni w tym zagrożeniu, którego doświadczają ze strony Rosji. Solidarność i słowa na dzisiaj nie wystarczą, one muszą być przekuwane w czyn. Dlatego jesteśmy gotowi do pomocy poprzez zarówno przekazanie środków pierwszej potrzeby, wiążących się z sytuacją wojenną, ale także i broni defensywnej –

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Po czym jednak zmienił temat, i ku zdumieniu słuchaczy Morawiecki zaatakował… Donalda Tuska.

– Wzywam pana Donalda Tuska, aby natychmiast zrezygnował z przewodniczenia Europejskiej Partii Ludowej, która jako główna jest odpowiedzialna za Nord Stream 2 – wypalił Morawiecki.

Czy ktoś mógłby powiedzieć szefowi rządu Zjednoczonej Prawicy, że powtarzane jak mantra ataki na Donalda Tuska stały się po prostu nudne? Bo że nie są wiarygodne to wiemy od dawna.