Pierwszy szczur ucieka.
Bogdan Święczkowski, zastępca Zbigniewa Ziobro odpowiadający za polityczne śledztwa i bezprawie w prokuraturze szuka nowej pracy. Chce zostać sędzią Trybunału Konstytucyjnego.
Chociaż ta instytucja została przez Jarosława Kaczyńskiego skompromitowana, to wciąż daje bardzo wysokie zarobki – ponad 24 tys. brutto, przez następne 9 lat.
No i immunitet, a ten Święczkowskiemu będzie bardzo potrzebny po zmianie władzy.
Niestety Prokurator Krajowy nie odpowiedział na celne pytanie poseł K.Piekarskiej – na jakiej podstawie (czy w ogóle) kierował wnioski o dwie kontrole operacyjną kwiecień – październik 2019 mojego telefonu. Podsłuch zakończyli kilka dni po wyborach.. https://t.co/Y1DFvsHZsp
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) February 7, 2022
2/2 pic.twitter.com/9Y3qLE5CPI
— Roman Kozłowski 🇵🇱🇪🇺🇬🇧🇨🇿 (@BimbolJg) February 7, 2022
Całość planu ucieczki Święczkowskiego do Trybunału Konstytucyjnego najlepiej podsumował Roman Giertych.
Drodzy prokuratorzy wysługujący się PiS: jak oceniacie przenosiny waszego szefa do TK? pic.twitter.com/2ibMfbyxe6
— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 7, 2022
źródło: Twitter