W szeregu mniej lub bardziej dziwacznych wypowiedzi Andrzeja Dudy, ta bez wątpienia zapisze się mocno w pamięci. Urzędujący prezydent zachęca bowiem by Polacy szli walczyć na Ukrainę.

Reklamy

Żeby nie było wątpliwości, nikt z rozmawiających z Dudą dziennikarzy nadwornego tygodnika PiS, czyli „Sieci”, nie zwrócił uwagi, że taka zachęta jest co najmniej… niestosowna.

– Wiemy, jak wygląda sytuacja prawna. Osoby będące w dyspozycji ministra obrony narodowej mogą się zwrócić o zgodę. Są też przepisy, które zakazują walki w obcych formacjach zbrojnych. Sytuacja jest jednak szczególna. Nasz sąsiad staje w obronie swojej niepodległości – perorował Duda.

– Znamy tę sytuację, rozumiemy ją dobrze. Jako prezydent RP jeszcze przez ponad trzy lata mogę powiedzieć: jeśli czujecie w sercu potrzebę pomocy Ukraińcom w ich walce, idźcie – dodał prezydent.

Naprawdę, na czele naszego państwa stoi chłopiec, który najwyraźniej lubi bawić się w wojnę. Nasz problem polega tylko na tym, że tym razem wojna toczy się na serio.

Poprzedni artykułGdzie jest Jarosław Kaczyński? Wicepremier do spraw bezpieczeństwa po prostu znikł
Następny artykułZastępca Ziobry kazał Amerykanom wynosić się z Polski