Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Co w tym czasie robią pisowskie służby specjalne? Zajmują się atakami na opozycję oraz dziennikarzy. “Rozpracowują” m.in. senatora Krzysztofa Brejzę, jedną z osób, która skutecznie ujawnia pisowskie afery i przekręty, atakują Romana Giertycha, adwokata, który publicznie krytykuje Kaczyńskiego. Atakują też niezależnych dziennikarzy.

“Służby państwowe nie miały czasu zajmować się majątkami oligarchów sowieckich, bo zajmowały się senatorem Brejzą i adwokatem Giertychem” – mówił dzisiaj w programie TVN senator Michał Kamiński.

Senator Kamiński ma oczywiście rację. PiS nie wprowadził dotąd żadnych sankcji dla Rosjan. Nie zablokował interesów, nie uderzy w majątki i handel. Kaczyński działa tak, jakby celowo opóźniał te wszystkie działania i nie chciał ich wprowadzić. Czy PiS jest zdalnie sterowane z Kremla czy też płaci za udział w aferze podsłuchowej?

Reklamy

Nie wiadomo. Pismo święte mówi “Po owocach ich poznacie”. W przypadku PiS są to owoce zatrute, wrogie Polsce i Polakom.

 

 

Poprzedni artykułDlaczego polski wywiad nie ostrzegał na długo przed inwazją na Ukrainę?
Następny artykułDonald Tusk chce podwyżek dla służby zdrowia, ratowników i pomocy społecznej. Wyniesie 20 proc.