Wraca afera respiratorowa. Handlarz bronią chciał ukryć urządzenia u tajemniczego don Pedro, ale przejął je komornik

Łukasz Szumowski
Łukasz Szumowski

Szumowski-gate.

Komornik przejął na rzecz Ministerstwa Zdrowia 46 respiratorów, które handlarz bronią z Lublina chciał ukryć, podpisując fikcyjną umowę na ich sprzedaż z firmą Maya Trade należącą do Meksykanina Pedro Maya.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


O przejęciu 46 koreańskich respiratorów MTV1000 poinformowali posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński. To już dwa lata od podpisania przez ówczesnego wiceministra Janusza Cieszyńskiego umowy z Andrzejem Izdebskim, handlarzem bronią z czarnej listy ONZ, prezesem firmy E&K z Lublina.

Izdebski zobowiązał się do dostarczenia do 30 czerwca 2020 r. 1241 aparatów za sumę 44,5 mln euro. Tym samym Ministerstwo Zdrowia Łukasza Szumowskiego zgodziło się kupić respiratory po cenie kilkakrotnie przewyższającej rynkową, choć producenci wcale nie podnosili wtedy cen, by nie narażać się na zarzuty żerowania na pandemii.

Już w dniu podpisania umowy na konta E&K wpłynęło 35 mln euro zaliczki. Izdebski do początków lipca 2020 r. dostarczył jednak tylko 200 maszyn.

Umowa wygasła, a Izdebski zwrócił część zaliczki. Wkrótce do magazynów na Okęciu trafił transport kolejnych 418 aparatów. Jednak wówczas Ministerstwo Zdrowia już ich nie chciało.

Źródło: Gazeta Wyborcza