Seria porażek PiS a to dopiero poniedziałek. Kaczyński pozywa Tuska, Przyłębska “odtajni” oświadczenie?!

Nerwowo w PiS. Najpierw przegrała Le Pen, popierana przez Kaczyńskiego kandydatka na prezydenta Francji. Potem Jarosław Kaczyński nie wytrzymał nacisku ze strony Donalda Tuska i zażądał by ten usunął jeden ze swoich wpisów na Twitterze. To nie koniec, Julia Przyłębska musi ujawnić swoje oświadczenie majątkowe, które wcześniej próbowała nieudolnie utajnić. PiS ponosić porażkę za porażką. A to dopiero poniedziałek.

Co tak zdenerwowało Kaczyńskiego? Powodem był wpis Tuska: “Węgry chcą zablokować sankcje energetyczne przeciw Rosji. PiS chce sprzedać część naszego przemysłu naftowego Węgrom. Kaczyński twierdzi, że w USA sfałszowano wybory, a Morawiecki wspiera le Pen i atakuje Unię. Plany pisane obcym alfabetem.” – napisał szef PO.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kaczyński najwyraźniej nie trzyma ciśnienia. A ciśnienia nie trzyma również Julia Przyłębska, która w czymś w rodzaju histerycznego oświadczenia napisała “Nigdy nie ukrywałam swojego majątku, na który wspólnie z mężem — wykładowcą akademickim, dyplomatą, a w ostatnich latach ambasadorem RP w Niemczech pracowaliśmy uczciwie przez całe życie zawodowe. Ostatnio ze środków uzyskanych ze sprzedaży domu, kupiliśmy inny dom”. Przyłębska “odtajni” więc jawne pseudo-utajnione oświadczenie majątkowe, bo nie ma wyjścia. Jest zapewne wściekła, bo media ujawniły że w nowym domu w Lesznowoli imprezuje razem z gronem polityków PiS. Kaczyński wszystkim przynosi pecha.

Dopiero poniedziałek a PiS odnosi porażkę za porażką. Czyż ten tydzień mógł się lepiej zacząć?

źródło: Onet.pl