W przypadku braku węgla szkoły nie będą funkcjonować. Możliwa nauka zdalna!

Przemysław Czarnek przygotował przepisy, z których wynika, że szkoły mogą przestać pracować w przypadku braku węgla.

Okazuje się, że rząd przyjął przepisy na mocy których nieodpowiednia temperatura w szkołach jest powodem dla których można wprowadzić naukę zdalną. Oto recepta PiS na kryzys: nie ma węgla, więc zamykamy szkoły. Innymi słowy Kaczyński po raz kolejny przerzuca odpowiedzialność na rodziców.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zamknięcie szkół będzie bardzo proste. Skoro ma być zimno, bo w ciepłowniach zabraknie węgla, to PiS po prostu wyda nakaz pracy zdalnej, obniży temperaturę w szkołach i urzędach a ty Polaku martw się sam, jak ogrzać swój dom i jak zapłacić za prąd.

Po raz kolejny ta władza pokazuje swoją obrzydliwa twarz nieudaczników.