Za komuny telewizja publiczna relacjonowała przybycie pomarańczy z Kuby. Teraz relacjonuje statek z węglem

Sytuacja naszego kraju musi być bardzo zła, jeśli pisowska telewizja relacjonuje przypłynięcie do portu jednego statku z węglem. Drodzy państwo – jest bardzo źle!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jeśli ktoś z Was nie ma jeszcze węgla na zimę to ostrzegamy, że z pisowskim rządem może go nie być w ogóle. Telewizja propagandowa realacjonuje bowiem fakt przybycia do portu jakiegoś statku z węglem z takim zapałem jakby miał być jeden jedyny. Aż przypominają się lata komuny, gdy przypłynięcie z Kuby statku z pomarańczami też było narodową sensacją. Wszystkie propagandowe komunistyczne media się o tym rozpisywały.

Nie minęło kilkadziesiąt lat i pisowska telewizja robi to samo. Z przejęciem w głosie, z drżeniem mikrofonu w rękach, propagandzistka telewizyjna opowiada bajki z PISolandii.

Zbliża się zima – zbierajcie chrust!