Szef NBP z nominacji PiS, prof. Adam Glapiński przyznał, że w Polsce będzie lepiej, jak opozycja dojdzie do władzy. Fakt, przyznał to mimochodem i wbrew sobie, ale jednak.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W rozmowie z “Super Expressem” szef banku centralnego prognozował przebieg inflacji w Polsce. Jego zdaniem w przyszłym roku będzie wyraźnie spadać, ale ciągle pozostanie zauważalna.
Odczuwalna zmiana ma mieć miejsce dopiero w 2024 r. – Dynamika cen będzie już wyraźnie niższa i w ostatnim kwartale tego roku powinna powrócić w okolice 3,5 proc., tj. górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego – powiedział Glapiński.
Zapomniał tylko dodać, że w przyszłym roku władzę przejmie dzisiejsza opozycja. Która najwyraźniej w jego ocenie upora się z problemem, z którym PiS nie daje sobie rady.