Poważne błędy w budowie płotu na granicy z Białorusią

Płot na granicy z Białorusią został wadliwie zbudowany. Sięga niecały metr w głąb ziemi, co powoduje, że można go bardzo łatwo podkopać – poinformował Marcin Tyc. Za błędy odpowiada Jarosław Kaczyński, który nie dopilnował, aby jego nieudolni ministrowie właściwie zajęli się sprawą.

Płot jest fuszerką, ale niektórzy internauci idą dalej i podejrzewają, że przy jego budowie mogło dojść do kradzieży materiałów. “Worek cementu tu, worek cementu tam i powstanie dom” – napisała jedna z internautek.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


PiS nie potrafi nawet zbudować płotu, trudniejsze zadania tą partę pokonują od razu.