Czas zapiąć pasy. Czeka nas ostre gospodarcze hamowanie

Chaos, jaki wprowadził PiS ma swoje odbicie gospodarcze. Jak podał GUS, w II kwartale 2022 r. wzrost gospodarczy w Polsce spadł do ok. 5,3 proc. To dużo gorzej, niż spodziewali się eksperci.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Polski PKB spowolnił znacząco z 8,5 proc. do 5,3 proc. rdr (konsensus 6 proc.). To potężne tąpnięcie w ujęciu odsezonowanym: -2,3 proc. kw/kw. To z kolei znaczy, że strumień PKB w tym roku niemal stoi… Szczegóły będą bardzo ciekawe, ale to dopiero pod koniec miesiąca – podsumowali dane GUS ekonomiści mBanku.

– Dzisiejszy odczyt, jak i napływające dane np. z Niemiec znacząco podnoszą ryzyko, że w IV kwartale 2022 r. i I kw. 2023 r. dynamika PKB w ujęciu rok do roku spadnie poniżej zera. Słaby wynik PKB za II kwartał, w połączeniu z przejściową stabilizacją inflacji w wakacje znacząco podnosi ryzyko, że we wrześniu RPP nie zdecyduje się na podwyżkę stóp. Naszym bazowym scenariuszem nadal pozostaje jednak zacieśnienie o 25 punktów bazowych – zauważył z kolei Piotr Popławski ekonomista Banku ING.

Tak się kończy sen o dobrobycie uzyskanym dzięki rozdawnictwu państwowych pieniędzy, jakie serwuje nam PiS od 2015 r. Pobudka będzie bolesna.