Kaczyński zapomniał powiedzieć o katastrofie na Odrze. “To cecha osób chorych psychicznie”

Jarosław Kaczyński jest osobą, która nie radzi sobie z zarządzaniem państwem, ucieka od realnych problemów i ucieka się do prób tworzenia fikcyjnego świata, w którym nie musi odpowiadać na trudne pytania. To cechy osób chorych psychicznie.

Poparcie dla PiS leci w dół. Zatrucie Odry wstrząsnęło Polakami i w najbliższych tygodniach zobaczymy dalsze spadki w sondażach. Nic już nie powstrzyma upadku pozycji Prawa i Sprawiedliwości.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wyborcy PiS zobaczyli, że  instytucje i służby, które zajmują się tematem Odry, nie działają a prezes tej partii milczy. Jego wyjście na konferencje prasową i pominięcie tematu największej katastrofy ekologicznej w Polsce pokazuje, że się go boi i próbuje tworzyć alternatywną rzeczywistość. Ucieczka od rzeczywistości i uciekanie do świata urojeń to cecha osób chorych psychicznie, osobowości niedojrzałych. Strach Kaczyńskiego jest oczywiście zrozumiały, ale w ten sposób całe społeczeństwo ma obraz człowieka nieodpowiedzialnego, być może chorego, któremu nie można powierzać spraw państwa.

Jarosław Kaczyński okazał się też człowiek niezdolnym do określania priorytetów. Zniszczenie Odry nie jest tylko problemem politycznym. To dramat dla całego kraju, który pod pisowskimi rządami po prostu zmienia się w ruinę. Nie można tej katastrofy analizować jako sprawy politycznej. Nie ma czegoś takiego jak polityka, gdy z winy człowieka umierają setki tysięcy zwierząt.

Sprawa Odry okazała się testem dla władzy, którego ta władza nie zdała!

Kryzys związany z Odrą będzie miał bardzo duży wpływ na PiS. Nie jest to kwestia jakiejś tam ekologii. Tutaj zobaczyliśmy wszyscy czarno na białym, że partia ta jest zdolna do zaatakowania nawet wędkarzy! Potężny błąd.

Kaczyński, który milczał od wielu dni, wyszedł na konferencję prasową i mówił o rzeczach kompletnie nieistotnych, jakichś wyborach w Rudzie Śląskiej. Jest to kompletny brak zrozumienia czym jest władza i odpowiedzialność za kraj. Prezes PiS powinien zostać chyba zbadany przez psychiatrów.