Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek spróbowała skorzystać z popularności Campus Polska i ostro zaatakowała imprezę zorganizowaną przez Rafała Trzaskowskiego.
– Campus Polska, chyba antypolska? Kolejny spektakl z cyklu, jak obalić rząd. Do tego, niemieckie fundacje oraz zbiór przeciwników polskiego rządu. Tylko hasełka, populizm oraz nienawiść. Żadnych konkretnych propozycji dla PL – napisała Mazurek.
– Campus Trzaskowskiego finansowany z przez niemieckie fundacje. Możemy mówić o pewnej konsekwencji, bo wcześniej kasa dla KLD, czy nagrody oraz dobrze płatne stanowiska dla Tuska (przew. RE i EPL). Niemcy mogą wystawić rachunek, a zapłaci cała Polska – dodała europosłanka PiS.
Internauci najwyraźniej jednak nie podzielali zapatrywań Mazurek. – Macie jakiekolwiek przydatne dla Polaków argumenty, żeby na was głosować oprócz straszenia Tuskiem i Niemcami? – pytał jeden z nich. – Na razie nasze dzieci będą płacić rachunki za całe wasze rządy – dodał inny. I najważniejsze: – A Pani zarabia w euro czy w złotówkach? – na to pytanie odpowiedź nie padła. I trudno się dziwić.